Najczęściej wchodząc do fajnego salonu, klient inspiruje się atmosferą i cieszy usługą, wykonywaną na wysokim poziomie. Co zwykle jest najważniejsze dla klienta? Komfort, jakość i oczywiście bezpieczeństwo! Ale w rozumowaniu większości, zarówno klientów jak i stylistów/właścicieli - „bezpieczeństwo" kończy się na etapie dezynfekcji i sterylizacji narzędzi. Niestety mało kto zwraca uwagę na ten aspekt przy wyborze mebli, na których siedzą nasi ukochani klienci, darzący nas zaufaniem. Myślimy, że rozumiecie do czego zmierzamy.

Najpopularniejszym, ogromnym błędem jest kupowanie mebli welurowych/ tkaninowych do salonu! I nie chodzi tu o poczekalnie, a strefy manicure/pedicure.

Podejrzewam, że pojawiło się pytanie „dlaczego?", więc wyjaśnijmy razem!

Stylista zajmujący się skórą i paznokciami, na poziomie komórkowym pracuje z białkiem - keratyną. W trakcie zabiegów, mimo wszystkich niezbędnych urządzeń w postaci pochłaniaczy oraz specjalnych frezarek podologicznych z funkcją „odkurzacza", drobne cząsteczki skóry i paznokci osadzają się na wszystkim dookoła. A teraz wyobraźcie sobie, co się dzieje z pięknymi krzesłami, na których codziennie osadza się warstwa kurzu, przenikającego głębiej w środek krzeseł.

W ludzkim ciele żyje wiele różnych mikroorganizmów, z których część żywi się skórą. Nasza skóra posiada mechanizm ochronny: kwaśne środowisko, zdolność do wytwarzania peptydów przeciwdrobnoustrojowych, układ odpornościowy…A co jeśli system zawiedzie?

W krótkim czasie w tkankach krzeseł zaczynają namnażać się różne mikroorganizmy takie jak roztocza, co może prowadzić do różnych rodzajów uczuleń. Oznacza to, że styliści/właściciele tworzą niekorzystne warunki pracy.

Podsumowując, krzesła z tkaniny są bardzo piękne, ale niebezpieczne! Dlatego w strefie roboczej w salonie kosmetycznym, powinny znajdować się tylko te meble, które można poddać obróbce chemicznej po KAŻDYM kliencie! Czyli krzesła skórzane, najlepiej z eko-skóry, która nie pochłania kurzu. Nie wystarczy spryskać powierzchni krzesła z TKANINY płynem dezynfekującym, i już wiecie dlaczego.

Właśnie dlatego w HEY GIRLS wszystkie strefy są osobno, a meble poddawane obróbce chemicznej!